niedziela, 10 czerwca 2018


Nathaniel Parker Willis, Sonet
Burza się zakończyła nad wzgórzami. Cały
Dzień był jak przytłoczony snem, godziny śniły,
A ciemne chmury, co się rankiem zgromadziły
W ciężkich, nieprzeniknionych zwałach sobie spały,
Za to wilgotne liście ku ziemi zwisały,
Jakby były w żałobie zupełnie bez siły.
Nagle nad horyzontem się zarysowała
Cienka niebieska linia, jak ślad po pasteli,
Która z upływem czasu szersza się stawała,
Wypychając do góry mrok, aż się rozdzielił
I z Bożą wspaniałością u dnia tego końca
Dał się ujrzeć w szczelinie piękny zachód słońca.
Tak samo się na głowę umierającego
Chrześcijanina może wylać światłość Jego.
(tłum. Wiktor Jarosław Darasz, 2018)

wtorek, 2 stycznia 2018




Rupert Brooke, Miłość jest piękna, ale rzadka...

„Miłość jest piękna, ale rzadka” – stwierdziła moja ukochana –
„Przychodzi i przemija szybko” – mówiła, mocno przekonana.
Jej włosy całowałem, śmiejąc się z niej, bo tak dziecinna była,
W miłości nowa, ale wierna, a jednak gorzko tak mówiła.

Ale w kobietach drzemie mądrość, większa, niż same przeczuwają,
I myśli, od ich własnych mędrsze, przez usta kobiet przemawiają.
Jakby inaczej mogła mówić, tak młoda i niedoświadczona,
Najgłębszą prawdę o miłości, zanim nią była naznaczona?
(Tłum. Wiktor Jarosław Darasz, 2018)

poniedziałek, 1 stycznia 2018




Edward Arlington Robinson, Świat

Jedni są braćmi całej ogromnej ludzkości,
I nie zważają wcale na własny majątek;
Inni ze smutku albo z pogardy dla siebie
Są ślepi z nienawiści do innych żyjących.

Dla jednych przez dzień wciąż się rozlega muzyka
Jak dźwięk rajskiego fletu, bo tak są weseli,
A obok niego stale brzmią piekielne pieśni
Przekleństw i krzyków ludzi, którzy oszaleli.

Jedni mówią, że Schemat łączy się z miłością,
Inni mówią, że lepszy byłby znowu chaos;
Tak już jest, że znaczeniem i miarą wszystkiego
Są dla nas nieuchronnie nasz umysł i ciało.
(Tłum. Wiktor Jarosław Darasz, 2018)