poniedziałek, 1 stycznia 2018




Edward Arlington Robinson, Świat

Jedni są braćmi całej ogromnej ludzkości,
I nie zważają wcale na własny majątek;
Inni ze smutku albo z pogardy dla siebie
Są ślepi z nienawiści do innych żyjących.

Dla jednych przez dzień wciąż się rozlega muzyka
Jak dźwięk rajskiego fletu, bo tak są weseli,
A obok niego stale brzmią piekielne pieśni
Przekleństw i krzyków ludzi, którzy oszaleli.

Jedni mówią, że Schemat łączy się z miłością,
Inni mówią, że lepszy byłby znowu chaos;
Tak już jest, że znaczeniem i miarą wszystkiego
Są dla nas nieuchronnie nasz umysł i ciało.
(Tłum. Wiktor Jarosław Darasz, 2018)

1 komentarz:

  1. Szanowny Panie. Wiersze w Pańskim przekładzie czytam od kilku lat i bardzo mi się podobają. Dzięki Pana przekładom poezji angielskiej poznałam wiele wspaniałych poetek. I w związku z tym mam pytanie, czy zgodzi się Pan na udostępnienie kilku wierszy poetek angielskich na portalu facebook'owym Babiniec Literacki w Pana tłumaczeniu ? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam i dziękuję. Barbara Rajchert-Anaszewska

    OdpowiedzUsuń